Dawne tradycje sportowe w służbie osobom niepełnosprawnym
Pisałem już na moim blogu o tym, jak dawna, tradycyjna gra – boccia – została w udany sposób zaadaptowana do potrzeb osób niepełnosprawnych. Obecnie to najszybciej rozwijający się sport paraolimpijski na świecie. Można o tym przeczytać TUTAJ
Dziś nieco inna, choć podobna historia, dotycząca sportów zimowych.
Jak powstało narciarstwo?
Narciarstwo ma swoje korzenie w tradycyjnych zabawach ludów skandynawskich czy alpejskich. To był od stuleci ważny element kultury i codziennego życia tych narodów. Dawniej ich przedstawiciele zbijali narty z kawałków drewna i zjeżdżali na nich ze stoków, biegali przez leśne dukty i górskie trasy, a jak znaleźli bądź usypali sobie górkę – to z niej skakali. Tak powstały popularne dziś m. in. w Polsce skoki narciarskie – to była dawna zabawa norweskich, szwedzkich i lapońskich górali.
Narciarstwo dzieli się dziś z grubsza na kilka odmian, m. in. alpejskie (zjazdowe) i biegowe.
Biegowe powstało w krajach skandynawskich. Norwegowie czy Szwedzi to zapaleni narciarze. Nawet nazwa ich krainy geograficznej – Skandynawia – wywodzi się od mitologicznej bogini nart – Skandii. Trudno się zresztą dziwić – są tam świetne warunki do uprawiania narciarstwa biegowego.
Narciarstwo alpejskie – jak sama nazwa wskazuje – wywodzi się z kolei z krajów położonych w Alpach – m. in. Austrii, Szwajcarii i Włoch. Tamtejsze warunki do zjeżdżania na nartach ze stromych stoków są wręcz wymarzone.
Z czasem powstawały też nowsze formy zabaw (a z czasem sportów) na śniegu. Dużo młodszy od narciarstwa jest snowboard – swoim korzeniami sięga on pierwszej połowy XX wieku, ale większą popularność zyskał w latach 60. i 70. poprzedniego stulecia w związku z zainteresowaniem nim przez subkultury młodzieżowe. Dziś to sport olimpijski i paraolimpijski.
Biathlon, zwany też dwubojem zimowym, czyli połączenie narciarstwa biegowego ze strzelaniem do tarczy, sięga z kolei korzeniami czasów prehistorycznych. W swoich nowożytnych formach wywodzi się jednak z norweskich i szwedzkich, narciarskich tradycji militarnych.
Wszystkie te sporty – narciarstwo biegowe, alpejskie, snowboard i biathlon z czasem ewoluowały, stając się popularnymi sportami.
Okazało się też, że podobnie jak w/w boccia, mogą one być świetną formą aktywności fizycznej dla osób z różnego rodzaju niepełnosprawnościami.
Narciarstwo osób niepełnosprawnych
W sporcie osób niepełnosprawnych rozróżniamy 2 główne odmiany narciarstwa:
- wspomniane już alpejskie (ang. alpine skiing) oraz
- biegowe (ang. cross-country skiing).
Zawodnicy i zawodniczki startują, używając specjalnego sprzętu – np. dwóch nart połączonych siedziskiem i mostkiem (tzw. bi-ski lub dual ski) czy tzw. mono-ski (zwanej też ski bobem) – jednej narty połączonej z siedziskiem.
Korzystają też ze sprzętu wspomagającego, np. tzw. kulonart – rodzaju kul zakończonych małymi płozami, służącymi do stabilizacji toru jazdy podczas zjazdu ze stoku, slalomu etc.
W narciarstwie alpejskim rywalizacja odbywa się w takich konkurencjach, jak m. in. slalom, slalom gigant czy super kombinacja, czyli połączenie dwóch ostatnich. Rywalizują zarówno kobiety, jak i mężczyźni.
Na nartach mogą jeździć nawet osoby niewidome! Biorą one udział w rywalizacji w asyście jadących przed nimi przewodników.
Niepełnosprawni narciarze rywalizują także w takich dyscyplinach sportów zimowych, jak m. in. w/w snowboard czy biathlon.
ParaSki4Europe
Niepełnosprawni narciarze mieli ostatnio wyjątkową okazję wzięcia udziału w pierwszej tego typu w Europie, międzynarodowej imprezie sportowej European Winter Para Sport Events (skrót: ParaSki4 Europe).
Było to niekomercyjne wydarzenie sportowe, współfinansowane ze środków Unii Europejskiej w ramach programu Erasmus+ Sport.
Organizatorami byli Polski Komitet Paraolimpijski oraz Polskie Stowarzyszenie Sportowo-Rehabilitacyjne START.
Partnerami zostali Europejski Komitet Paraolimpijski, Czarna Góra Resort, Tauron Duszniki Arena. Sponsorem strategicznym był PKN Orlen. Imprezę dofinansowało Ministerstwo Sportu.
Do resortu narciarskiego Czarna Góra Resort oraz do Dusznik Zdrój przyjechało ok 300 uczestników, w tym ponad 150 niepełnosprawnych narciarzy z 15 krajów Europy. Ponadto, mieliśmy nawet jednego gościa z Mongolii, który nie mówił w żadnym języku poza swoim, ojczystym…
Wziąłem udział w tej imprezie jako członek Komitetu Organizacyjnego – specjalista ds. transportu.
Wydarzenie rozpoczęło się uroczystą Ceremonią Otwarcia. Uświetnił ją występ lokalnego zespołu Siekiereczki 🙂
Pogoda nam nie sprzyjała – było deszczowo. Mimo to, wszyscy z niecierpliwością czekaliśmy na start zawodów.
Po dwóch dniach treningów zawodnicy przystąpili do rywalizacji w czterech dyscyplinac
- para-narciarstwie alpejskim,
- para-snowboardzie,
- para-narciarstwie biegowym oraz
- para-biathlonie.
Dwie pierwsze odbyły się na pięknych stokach resortu górskiego w Czarnej Górze, a dwie ostatnie na trasach biegowych i strzelnicy w Dusznikach Zdrój na Tauron Duszniki Arena.
Zawodnicy startowali w różnych konkurencjach. W narciarstwie alpejskim i snowboardzie był to slalom gigant, a w narciarstwie biegowym – prolog i bieg długodystansowy.
Byli oni podzieleni na 3 kategorie:
- stojący (w tym jeżdżący na jednej narcie),
- siedzący (m. in. na w/w ski bobach) oraz
- niewidomi/niedowidzący, zjeżdżający ze stoków z przewodnikami.
Ciekawostką był też tzw. Rookie Race – kategoria dla osób początkujących. Niektórzy mieli pierwszy raz narty na nogach!
Na dni zawodów zlitowała się nad nami aura – było więcej słońca, dużo więcej śniegu i przestał padać deszcz. Dzięki temu cała impreza przebiegła pomyślnie.
ParaSki4Europe zakończyło się ceremoniami medalowymi oraz Ceremonią Zamknięcia z efektownym pokazem laserowym. Na koniec jeszcze uroczysta, wspólna kolacja, zabawa integracyjna i wyjazdy uczestników.
To był sportowy i organizacyjny sukces.
Więcej o tej imprezie (w tym oficjalne wyniki) można przeczytać tutaj.
Znaczenie takich wydarzeń i sportów zimowych dla osób niepełnosprawnych
To niezwykłe, jak dawne zabawy na śniegu, próby zjeżdżania na kawałku deski lub skoki z górki przekształciły się w popularne sporty, które dziś są świetną rozrywką i formą aktywności fizycznej osób pełno i niepełnosprawnych.
Dla tych ostatnich mają one szczególne znaczenie.
Dzięki rozwojowi tych dyscyplin, ich dostosowaniu do potrzeb osób z różnymi niepełnosprawnościami, powstaniu i ewolucji specjalistycznego sprzętu, mogą one doświadczać licznych zalet płynących z uprawiania sportów zimowych i udziału w takich imprezach, jak ParaSki4Europe.
Jak sami mówili podczas zawodów, daje im to:
- poczucie wolności,
- radość z aktywności ruchowej,
- adrenalinę,
- możliwość współzawodnictwa oraz,
- spotkania innych ludzi i aktywnego spędzenia czasu.
Podobnie jak w przypadku bocci, sporty zimowe dla osób niepełnosprawnych to coś dużo większego niż sam sport – to nadawanie sensu życiu i radość jego przeżywania.